niedziela, 16 czerwca 2019

Prośba do Seby - zdejmij ten t-shirt, ok ?

Ostatni sukces naszej piłkowo- nożnej reprezentacji nad synami Lewiego, Aarona i Mojżesza wywołał sporą dyskusję. Po jednej stronie znaleźli się Ci, którzy na Fuckbooka wrzucili antysemickie hasła o rozpalonych piecach, o tym, że "my" "im" urządzimy holocaust i tego typu brednie oraz Ci, którzy potraktowali to na zasadzie fairplay czyli "niech lepszy zwycięży".

Na szczęście grono moich znajomych i znajomi moich znajomych podniosło larum godne ujawnienia afery rozporkowej z udziałem Billa Clintona i Moniki Lewinsky i słusznie.

Tak naprawdę dzisiaj media społecznościowe dysponują ogromną siłą. W piętnaście sekund było wiadomo, że Seba z Siedlec i Janusz z Poznania takie hasła wyprodukowali. Zawsze takim hejterom wszystkiego co żydowskie, piszę krótkie "żal mi Cię" a oni zwykle nie odpisują lub likwidują konto.

Czy naprawdę ich mi żal ? Tak, bo wiem, że pochodzą ze środowisk mocno patologicznych, gdzie objawem czułości ze strony pijanego ojca wracającego z pracy było to, że nie pobił matki a dzieciom nie podarł zeszytów do matematyki. Ktoś taki, ma w sobie totalny głód miłości i akceptacji oraz poczucie bezsensu życia równie wielkie co ustawione koło siebie Nanga Parbat i Mount Everest.

Dlatego rozpaczliwie (taka osoba) szuka czegoś lub kogoś co wypełni jego życie. Jeśli to będzie karate, nauka gry na perkusji, zdobywanie korony gór polskich czy stand up to idealnie. Jeśli natomiast hobby takich osób stanie się zadyma pomeczowa, włamania do sklepu na osiedlu lub pobicie trzech Murzynów na Pradze o 23:45 to jest to droga do nikąd.

Nie ma idealnych osób czy narodów. Prawdopodobnie wśród Szkotów, którzy są potomkami Williama Wallacea znalazłbym oszustów, narkomanów i słuchających hiphopu.

Prawdopodobnie wśród Francuzów, którzy są potomkami Napoleona Bonaparte znalazłbym pedofilów, alkoholików czy morderców słuchających Ramstein - najbardziej żałosnej kapeli hard rockowej.

Pytanie do wszystkich, którzy produkują, głoszą lub popierają antysemickie hasła a sami noszą krzyżyk na szyi: Czy wiecie, że Jezus, którego nosicie na szyi był Żydem? Teraz pewnie Wasz świat się zawalił, ale taka jest prawda historyczna. Czyli atakujecie naród z którego pochodzi Wasz Bóg? Paradoks czy przypadek aberacji umysłu? 

Reasumując - nie ma co generalizować.

Co do Billa Clintona - jego następca czyli Donald Trump ostatnio ugościł naszego prezydenta. Owocem tego spotkania ma być zakup nowych F 35 , myśliwców, które wg. zapewnień Rudogrzywkowego cesarza są nowoczesne niczym nowa zmywarka Bosch - zresztą popatrzcie sami.

Fajny, prawda ?

Mimo, że nie jestem fanem Prezydenta Dudy, to jestem fanem kreacji jego żony - Agaty. The first lady pojawiła się u Trumpów w kreacji, która łączy klasyczną elegancję i nieco pazura.

Moim zdaniem - klasa !!!!

I na koniec - refleksja autobusowo - komunikacyjna.

Pusty śmiech mnie ogarnia kiedy w metrze, na ulicy widzę jak idzie Seba i kumple w koszulce lub bluzie z logiem Powstania Warszawskiego, lub tatuażem PW na ramionach lub łydce. 

Oni jadą zrobić zadyme po meczu Legii, oni jadą na marsz niepodległości 11 listopada by dołączyć do faszyzujacych Wszechpolakow. Ale hasła na ich bluzach krzyczą, że pomścimy wykletych żołnierzy, że warto być jak wilk po 1945 roku i schować się gdzieś w Bieszczadach. 


Faktycznie logo i ideologia Powstania warszawskiego jest dziś nadużywania przez grupy społeczne, które ideę walki z wrogiem naginaja na swoje doraźne potrzeby. Najczęściej jest to walka z mniejszościami politycznymi, religijnymi, etnicznymi czy seksualnymi. 


Dlatego prośba do Seby który jedzie metrem z funflami na jakiś event przemocy - albo wróć do domu i po drodze kup dla swej patologicznej rodziny osiem piw VIP w Biedronce po 1zl 75 gr, albo zdejmij bluzę z logiem Powstania Warszawskiego bo Twoje czyny tak się maja do tego loga jak paryska prostytutka do czystości seksualnej.