wtorek, 8 grudnia 2015

Piotr Rybak z "Ruchu Oburzonych" czyli jak sodomiczne myślenie zabija umysł !


Skala zamachów z Paryża przekroczyła wszelką normę dopuszczalną !
Grupka nawiedzonych oszołomów, potraktowała kafejki i ulice paryskie
jak grę w Counter Strike'a robiąc przy tym jatkę jakich dawno nie było.

Całą sytuację próbował ostatnio załagodzić Papież Franciszek, który podczas
swej pielgrzymki do Republiki Środkowej Afryki odważnie wkroczył do
meczetu modląc się razem z muzułmanami.

Czy to coś pomoże, nie wiem, natomiast nadzieja jest taka,
że przyszłoroczne Euro 2016,
które ma być we Francji, odbędzie się w atmosferze piłkarskiego święta,
a banda świrów zabijających z Koranem w ręku,
na ten czas schowa się do czarnej cywilizacyjnej dziury...
Może z niej nie wyłazić do roku 3077...

Zmieniając temat, całkiem sporą "niespodziankę",
sprawił nam ostatnio...Volkswagen.

Jak dobrze pamiętam do jeszcze niedawna coś co było
wyprodukowane w Niemczech, lub jak powiedzą członkowie klubu
monarchistycznego "w zachodnich Prusiech",
było synonimem jakości,
stabilności, gwarancji i co tam jeszcze chcecie.

Tymczasem wujek Hans i kumpel Uwe robili coś co przechodzi ludzkie pojęcie.
Innymi słowami w pale się nie mieści.
Otóż....
No dobra napiszę,
Na jaw wyszło, że Volkswagen montował w autach sprzedawanych na
amerykański rynek oprogramowanie, które fałszowało dane o emisji
trucizn w spalinach.
W efekcie auta przechodziły testy, ale już podczas
użytkowania emisja niektórych szkodliwych substancji przekraczała
amerykańskie normy nawet 40 razy.
Sprawa ma dotyczyć niemal pół miliona aut, m.in. Audi A3, VW Golfa, i VW Passata.
Szokujące, prawda?

Co do szoku, niedawno wpisując na YouTube hasło "Slash",
trafiłem na filmik sprzed paru dni.
Na nim bóg gitary, który gościł w Polsce 20 listopada gra nieśmiertelny
evergreen "Sweet child of mine".
Nic w tym dziwnego, gdyby nie fakt, że towarzyszy mu na wokalu
przodowniczka strojów topless,
niestrudzona kontynuatorka wszelakiej maści obciachu...Doda !

https://www.youtube.com/watch?v=jF0l51pN48U

Akurat ten cover jest zaśpiewany bezbłędnie !
Doda po prostu się wyrabia w refrenie,  zwrotkach i tyle !
Chcąc zmniejszyć dystans do Slasha, który jak zwykle schował się
za firanką czarnych loków i cylindra,
nasza Dorota R., wdzięcznie pląsa koło niego,
wijąc się niczym wąż, których znanym
miłośnikiem i hodowcą jest Slash.
Oczywiście, innym wokalistkom żal pośladki ściska,
że to nie one,
tam...z nim...na scenie i tak dalej,
ale coż....Doda jest tylko jedna !

Pozostając w temacie panny Rabczewskiej przypomina mi się reklama,
którą ujrzałem niedawno w jednej z warszawskich aptek.

Czy taka reklama jest już czy jeszcze nie jest pornograficzna ?
Oczywiście, oglądają ją dzieci, które wraz z rodzicami wchodzą do apteki, ale...co sądzicie?
Czy taki plakat prowokuje czy raczej zachęca panie do trzymania się zasad higieny intymnej ?

To z kolei prowadzi mnie do tematu spektaklu "Śmierć i dziewczyna", który został zrealizowany za publiczne czyli moje i Wasze pieniądze podatników.

Przed premierą, zastępy kobiet i mężczyzn z Różańcem w ręku broniły dostępu do teatru, tłumacząc, że minister kultury prof. Gliński zabronił wystawiania tego spektaklu w czasie którego, pornoaktorzy podobno uprawiają realny seks na scenie, penetrując się bez umiaru i nawzajem.
Jeśli jest to prawda,  to nie chcę, aby moje podatki szły na takie "szczytne" lub bardziej "szczytujące" cele.
Ale czy na tym polega wiara, aby innym siłą zabronić dostępu do czegoś co chcą obejrzeć?

Natomiast moje oburzenie budzi niejaki Piotr Rybak, który stoi na czele tzw. "Ruchu Oburzonych". Ruch ten blokował właśnie wejście na sodomiczny spektakl.

Warto pamiętać , że Pan Rybak, który ma wspólnego z Apostołem Piotrem
tyle co używany papier toaletowy z higieną osobistą,
parę tygodni temu w ramach manifestacji anty-emigranckiej spalił
kukłę Żyda na wrocławskim rynku, w geście protestu
przeciwko jakimkolwiek przybyszom.

Ten ćwierćinteligent zapomniał, że Jezus też był (i jest nadal) Żydem,
nie wspominając o św. Józefie, Abrahamie czy Mojżeszu.
A więc od dziś mam nowe hasło "głupi jak Piotr Rybak" !

I jeszcze jedno...
Czy nie wydaje się Wam słuszne i racjonalne, że w przypadku posiadania
podwójnego obywatelstwa np. polskiego i amerykańskiego można
było głosować tylko w jednym kraju a nie i tu i tam ?
Dlaczego Heniek z Bostonu ma decydować o losach starej ojczyzny ?
Albo rybka albo akwarium !
Pomyślcie o tym !
Może nowy Sejm tym się zajmie...