czwartek, 16 listopada 2017

Być tatą czy mieć Tatę, oto jest dylemat !


Często korzystam z metra warszawskiego. Co w tym dziwnego zapytacie? A no nic, poza faktem, że już niedługo będziemy mogli spokojnie słuchać Słowa Bożego na peronie. Montaż ambonek się już zaczął i to na dobre....


Kwestią do ustalenia są pory czytań lub ewentualny podział praktykowany w zakonach czyli jutrznia około 6 rano, potem modlitwy przedpołudniowe i popołudniowe między 10 a 13 i tak dalej.

Zmieniając temat, od paru dni wszyscy Polacy i nawet nielegalnie przebywający u nas Romowie mogą korzystać z systemu o złowieszczej nazwie CEPIK czyli Centralnie Enumeratywnie Popieprzona Identyfikacja Komunistów czy jakoś tak. Chaos jaki panuje od paru dni przy rejestracji pojazdów jest niczym przeciętny utwór techno- nie ma tam ładu, składu tylko słuchać miarowe umc, umc, umc jako znak że nastoletni dj, który go skomponował był pod kreską i to raczej nie finansową. 

Z nowym systemem nie można zrobić nic, -próby rejestracji nowego samochodu po godzinie wyczekiwania idą na marne, podobnie w przypadku wyrobienia nowego dowodu rejestracyjnego czy zamontowania haka, Jak zwykle winnych nie ma a urzędnicy przerzucają się odpowiedzialnością niczym piłeczką pingpongową. Co ambitniejsze Wydziały przygotowały dla rozwścieczonych klientów kolorową dupokryjkę:


Czyli według starej zasady szewc zawinił a powiesili....Ministra Cyfryzacji.
Jak wyczytałem są przypadki, że najbardziej ambitni urzędnicy próbują wszystko spisywać na papierze mylnie wpisując pojemność silnika dla dwudziestoletniego Seicento jako 3,5 litra a dla właśnie rejestrowanego Astona Martina DB9 1,2 litra. 

Nie wiadomo ile potrwa ten czas Hadesu, Inaczej wszyscy dilerzy samochodowi zaprzestaną wyprzedaży rocznika 2017 skoro nie będzie można tych samochodów rejestrować, prawda? To z kolei spowoduje zapaść rynku moto i w niedługim czasie wszyscy będziemy jeździć żałosnym wozidełkiem z Indii czyli Tatą:


Wiem, to coś ma cztery koła z masłą orzechowego, silnik z kauczukowymi przekładniami biegów i dach z tego materiału co biustonosze Joanny Krupy. Ich cena na allegro oscyluje wokół dwunastu tysięcy lub tysiąca trzystu w zależności od tego czy jest to oferta z Podhala czy Podlasia....
Reasumując, jeśli CEPIK się nie podniesie duchowo, informatycznie i tak dalej grozi nam zalew Taty a co za tym idzie zalew Tatry wskutek narodowej frustracji.

I jeszcze jedno, ktoś wie kim jest nowa dziewczyna Antoniego M. ?